FAQ Użytkownicy Grupy Album Chat Download Szukaj



Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Elektryka samochodowa - Naprawa pilota Lucas 3TXA
Autor Wiadomość
Krzychu 
ALLMASTER



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 2265
Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
HP: 130/4353
 3%
MP: 2078/2078
 100%
EXP: 117/153
 76%
Wysłany: 2009-01-06, 07:17   Elektryka samochodowa - Naprawa pilota Lucas 3TXA

Artykuł z Nissan Klub Polska

Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych.

Jakiś czas temu padł mi pilot do Primerki. Fabryczny pilot Lucas 3txa.
Zaczynał szwankować, czasem trzeba było nim uderzyć o kolano żeby zadziałał.

Wskazywało by to na jakiś zimny lut, ale nic bardziej błędnego.
Tak czy inaczej z braku laku, i innych możliwosci postanowiłem wyposażyć się w drugiego pilota. No i tutaj problem. Gdyż w polskim kanale sprzedaży nie było Primerek z tymi pilotami. (Piloty te były też w innych Nissanach, Sunny, Micra napewno)

Wracająć do tematu:
Postanowiłem zdobyć pilota. Jak się okazało Rover w swoich samochodach wykorzystywał ten sam system lucasa.

Korzystająć z możliwości użycia ebay'a i płacenia przez paypal, na aukcji ebay, znalazłem pilota od rovera. Opisanego jako sprawny i na szczęście tak było.
Koszt zamówienia tego pilota, transportu z UK wyniósł mnie w sumie 40zł. - więc chyba bez większego problemu.

Pilot dojechał. Czas na małe porównanie :



tak wygląda mój pilot.



a tak pilot od Rovera.

różnice znikają po przyjrzeniu się napisom z tyłu:





Zajrzyjmy wiec do srodka:



Oba piloty zdają się być takie same. Ale czy napewno? W końcu napewno muszą się różnić, gdyż każdego pilota dało by się wprogramować do każdego samochodu, i radio z mp3 mogli bysmy zegnac co chwilke.





Jak widać, jedyna różnica w numerze elementu to ostatnia literka.

Czym się więc różnią oba piloty?

Różnica jaką znalazłem jest jedna Układ sterujący.





Ok. Porównianie mamy z głowy, brakuje jednak konkretów jak to ustrojstwao naprawić.

Zaczynamy od wyposażenia się w odpowiednie narzędzia.
1. Lutownica, - polecam małą, grzałkową lutownicę do elektroniki. Duża transformatorowa raczej się nie nada, chociaż to już w twojej sprawności zależy.
2. Wysysarka do cyny. (Można kupić w sklepie z elektroniką, ja zapłaciłem 8zł ) Jest niezbędna dla zachowania twojego zdrowia psychicznego i nerwów w odpowiedniej kondycji.


No to naprawiamy.
Metody na naprawę są dwie.
1. Przelutowanie tego różniącego scalaka od Nissana do pilota Rovera. Jeśli tamten był sprawny - zostaje procedura wprogramowania pilota do samochodu i tyle.
Oczywiście jeśli to scalak się uszkodził nic to nie da, ale z tego co wiem, raczej nigdy się nie psują tego typu elementy w układach niskiego zasilania.

2. Ta metoda jest prostsza ale nie koniecznie skuteczna w każdym przypadku
Ja właśnie z niej skorzystałem.

Przy pomocy oscyloskopu sprawdziłem iż procesor daje odpowiedni sygnał, niestety na wyjściu antenowym nie pojawia się już taki sygnał jak w poprawnym pilocie. - a nawet żaden sygnał się nie pojawia.

Czytająć zachodnie fora, wyczytałem iż najczęściej uszkadza się w tych pilotach kwarc.
Myślałem że chodzi o ten:



jednak nic bardziej mylnego.

Chodzi o rezonator. Ma wbudowany kwarc w siebie.
Jako iż oba piloty działają na tej samej częstotliwośći postanowiłem wylutować ten rezonator z pilota od rovera, do uszkodzonego pilota nissana. I tyle. Voila Wprogramowanie standardowe (zabawa przyciskiem od zamykania i jeden raz otwieranie albo jakoś tak Ja zawsze losowo bawie sie klawiszami i zawsze rusza

Rezonator to to:



W obu pilotach jest ten sam układ RFM1207-5
Pozostała częśc numeru to jakiś numerek produkcyjny, pewnie oznacza serię - ważne że nie ma znaczenia.

Mnie ta naprawa kosztowała zakup drugiego pilota, i przelutowanie tego gadzetu.
Można go oczywiście kupić w sklepie, ale na to wpadłem za późno Koszt w sklepie to ok 4zł max. Przy czym może być kłopot z jego dostępnością.

No to tyle

Mam nadzieję, że moja obrazkowa historyjka się przyda komuś kto walczy z tym samym problemem.

P.S. Miałem do dyspozycji oscyloskop więc miałem możliwość sprawdzenia co rzeczywiście się uszkodziło. Mimo wszystko biorąc po uwagę opinie na zachodnich forach jakie gdzieś znalazłem - chyba nic innego się tu nie psuje



Pozdrawiam i chętnie pomogę jak ktoś się również zdecyduje na walkę z tym cackiem.
Grunt że działa.
_________________

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Creative Commons License Twilight Theme by joli