Krzychu
ALLMASTER
Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 2265 Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
Wysłany: 2006-10-18, 21:03 Zdania, które padły w sądach
> > >> Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
> > >>
> > >> Odpowiedz: 15 lipca.
> > >>
> > >> P: Którego roku?
> > >>
> > >> O: Każdego roku.
> > >>
> > >>
> > >> *******************
> > >>
> > >>
> > >> P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do
> zapamiętywania?
> > >>
> > >> O: Tak.
> > >>
> > >> P: W jaki sposób się ona objawia?
> > >>
> > >> O: Ja zapominam.
> > >>
> > >> P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co
> Pan
> > >> zapomniał?
> > >>
> > >>
> > >> **********************
> > >>
> > >>
> > >> P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
> > >>
> > >> O: 38 albo 35, stale mi się myli.
> > >>
> > >> P: Jak długo on już z Panią mieszka?
> > >>
> > >> O: Jakieś 45 lat...
> > >>
> > >>
> > >> ******************
> > >>
> > >>
> > >> P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
> > >>
> > >> O: Śmiercią.
> > >>
> > >> P: Czyja śmiercią?
> > >>
> > >>
> > >> *******************
> > >>
> > >>
> > >> P: Może Pani opisać ta osobę?
> > >>
> > >> O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
> > >>
> > >> P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
> > >>
> > >>
> > >> *******************
> > >>
> > >>
> > >> P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
> > >>
> > >> O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.
> > >>
> > >>
> > >> *******************
> > >>
> > >>
> > >> P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do
> której szkoły
> >
> > >> chodziłeś?
> > >>
> > >> O: Słownie.
> > >>
> > >>
> > >> ********************
> > >>
> > >>
> > >> P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsje?
> > >>
> > >> O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30.?
> > >>
> > >> P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
> > >>
> > >> O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim
> > >> autopsji.
> > >>
> > >>
> > >> *********************
> > >>
> > >>
> > >> P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje Iksińskiego
> zbadał Pan
> > >> puls?
> > >>
> > >> O: Nie.
> > >>
> > >> P: Zmierzył Pan ciśnienie?
> > >>
> > >> O: Nie.
> > >>
> > >> P: sprawdził Pan oddech?
> > >>
> > >> O: Nie.
> > >>
> > >> P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał
> Pan
> > >> autopsji?
> > >>
> > >> O: Nie.
> > >>
> > >> P: Jk może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
> > >>
> > >> O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
> > >>
> > >> P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze
> przy
> > >> życiu?
> > >>
> > >> O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako
> adwokat.
> > >>
> > >>
> > >> *******************
> > >>
> > >>
> > >> P: I co się stało potem?
> > >>
> > >> O: Powiedzał: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
> > >>
> > >> P: I zabił Pana?
> > >>
> > >>
> > >> ********************
> > >>
> > >>
> > >> P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym i inteligentnym
> człowiekiem...
> > >>
> > >> O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięga,
> odwzajemniłbym
> > >> komplement.
_________________