FAQ Użytkownicy Grupy Album Chat Download Szukaj



Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
To jest to - kawały, dowcipy
Autor Wiadomość
Krzychu 
ALLMASTER



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 2265
Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
HP: 130/4353
 3%
MP: 2078/2078
 100%
EXP: 117/153
 76%
Wysłany: 2008-05-30, 12:14   

Wraca Jasio do domu i od progu woła:
>Mamo chcę się żenić.
>A jak twoja narzeczona ma na imię?
>Darek.
>Darek ?! Przecież to chłopiec !!
>Coście się wszyscy q... uwzięli, Darek ma czterdzieści lat a wszyscy tylko chłopiec i chłopiec.



Siedzi narkoman na ławeczce w parku.
Podchodzi do niego jąkała:
- Aaaa... ggggdzie tuuuu jeeeest szkołaaaa dlaaa jąąąkająąących sięęę???
Narkoman:
- A po co Ci szkoła? I tak się zajebiście jąkasz!!!



- Mały, czemu płaczesz?
- Bo widziałem, jak staremu, ślepemu kataryniarzowi banda chuliganów podmieniła katarynkę na maszynkę do mięsa!
- No faktycznie niemiłe, ale żeby aż płakać?
- A on na wierzchu posadził małpkę i zaczął grać!
_________________

 
 
     
Krzychu 
ALLMASTER



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 2265
Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
HP: 130/4353
 3%
MP: 2078/2078
 100%
EXP: 117/153
 76%
Wysłany: 2008-05-30, 12:15   

Osiedlowy parking.
Na stojącą nowiutką Mazdę, skacze z rozpędu dziewczynka lat 10.
W wyniku uderzenia zaczyna wyć alarm. Na 8 piętrze pobliskiego wieżowca otwiera się okno i wygląda głowa właściciela samochodu.
- Co tam się kur*wa dzieje?!
- Tato, to ja, Andżelika, mogę jeszcze zostać na dworze?


Wpada facet do gabinetu dyrektora cyrku i mówi: Panie, mam taki numer, że
ludzie oszaleją! Będzie pan milionerem!
Dyrektor na to: Spadaj mnie pan! Mam dobry program i nie potrzebuję żadnych
nowych numerów.
Facet: Niech pan posłucha przez 30 sekund, na pewno pana przekonam.
Dyrektor: No dobrze, mów pan, ale szybko.
Facet: Niech pan sobie wyobrazi cały sufit cyrku obwieszony balonami.
Balonami z gównem. A na arenę wjeżdżają konie. Na każdym koniu amazonka z
łukiem. I amazonki zaczynają galopować w koło. Unoszą łuki. Zaczynają
strzelać do balonów. Przebijają je po kolei a całe gówno spada na dół.
Przebijają wszystkie. Na dole wszystko jest nim pokryte. Widzowie w gównie,
arena w gównie, orkiestra w gównie, konie w gównie, amazonki w gównie.
I wtedy wchodzę ja... Cały na biało...


Faceta bolały bimbały. Poszedł więc do lekarza, a ten skierował go na dalsze badania. Facet zrobił wszystkie badania i pędzi z powrotem do doktora. Po drodze zaczepia go znajomy:
- Dokąd się tak spieszycie??
- Do lekarza z wynikami.
- A co Ci jest - pokaż?
Facet daje kumplowi wyniki, tamten długo patrzy, myśli i mówi:
- Wiesz stary, jak by Ci to powiedzieć. Wyniki są straszne...
- Jak to?
- Popatrz: "AB "
- A co to znaczy?
- Amputować bimbały!
- Ojej, to straszne.
- To jeszcze nic! - Popatrz tutaj!: "Rh+"
- A to co oznacza?
- Razem z ch...em!!!
_________________

 
 
     
Krzychu 
ALLMASTER



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 2265
Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
HP: 130/4353
 3%
MP: 2078/2078
 100%
EXP: 117/153
 76%
Wysłany: 2008-06-11, 11:41   

Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem:
- A to za co było?
- A za to, że masz małego ptaszka!
Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach.
- A to za co?! - pyta babcia.
- A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.


Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
_________________

 
 
     
Krzychu 
ALLMASTER



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 2265
Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
HP: 130/4353
 3%
MP: 2078/2078
 100%
EXP: 117/153
 76%
Wysłany: 2008-10-31, 07:40   

Siedzi sobie Puchatek przy ognisku i zajada pieczyste.
Widzi go Tygrysek i postanawia sie przyłączyć.
Po kilku browarach i kawałkach pieczystego, Tygrysek z żalem mówi do Puchatka:
- Wiesz Puchatku, ale Prosiaczka to nie bardzo lubię.
- Jak ci nie smakuje, to nie jedz - odparł Kubuś Puchatek.


Facet z USA zwiedzał Polskę i się zgubił. Zobaczył rolnika pracującego na polu i zatrzymał się zapytać o wskazówki. Rolnik powiedział mu, jak dostać się do głównej drogi. Facet chciał trochę pogadać, więc pyta:
- To pańska ziemia?
- Taak - odpowiedział rolnik.
- Duża jest?
- No, zaczyna się tam gdzie płynie strumień przy drodze, ciągnie się przez wzgórze aż do tego miejsca, gdzie widać to wielkie drzewo. Sięga od tamtej stodoły do tej wielkiej sterty kamieni, tego płotu i biegnie aż do tej drogi.
- To piękne miejsce. Ale opowiem panu o mojej ziemi w Stanach. Wsiadam do mojego samochodu na jednym końcu mojej farmy o wczesnym ranku. Jadę cały dzień i dopiero kiedy słońce zachodzi, docieram do końca mojej posiadłości. Co pan o tym myśli?
Rolnik myśli przez chwilę i mówi:
- Też miałem kiedyś taki samochód


Jechał facet wielką, wyładowaną po brzegi ciężarówką.
W pewnym momencie ciężarówka przejeżdżając pod niskim mostem, zablokowała się. Na miejsce przyjechała policja.
Po chwili policjant wysiada z radiowozu, obchodzi dookoła ciężarówkę i pyta?
- Co, zablokował się pan?
- Nie, k..., most wiozłem i mi się paliwo skończyło!


65-letnia kobieta przychodzi do lekarza i mówi: Panie doktorze, kiedyś miałam piersi jak dzwon, sprężyste i twarde a teraz-i tu ściąga koszulę, a cycki zwisają do dołu, pomarszczone. Co zrobić, by mieć takie jak kiedyś, a na operacje plastyczne to kasy nie mam. Lekarz pomyślał, przecież nie powie, że już zawsze takie będzie miała, więc wymyślił i mówi: Dokładnie o godz. 19 każdego dnia należy masować piersi rękoma i śpiewać: "Rozkwitają pąki białych róż...". Kobieta więc codziennie masuje i śpiewa aż tu razu pewnego wybrała się do stolicy pociągiem. Dochodzi godz. 19 a tu w przedziale tłok, nie ma jak masować, wychodzi do wc a tam zajęte a tu już 19 za chwilę. Patrzy a w jednym przedziale siedzi samotnie staruszek coś około 80-tki. Weszła do przedziału, koszula do góry i masuje piersi podśpiewując:
"Rozkwitają pąki białych róż"... Na to staruszek rozpinaj rozporek, wyciąga interes i zaczyna masować podśpiewując: "O mój rozmarynie rozwijaj się...."


Gaździna wiesza firanki stojąc na drabinie. Gazda przytrzymuje tą drabinę i chcąc nie chcąc zerka do góry:
- Ho,ho... widzę, że założyłaś te fikuśne majtki z koniakowskiej koronki! - stwierdza zaskoczony.
- Phi!... - prycha na to urażona gaździna. – To nie koronka, tylko pajęczyna, ty leniwy psie!!



Na wiejskiej drodze pijany miejscowy gospodarz jedzie wozem drabiniastym.
Nagle zza lasu wyskakuje policjant z drogówki, macha lizakiem i zatrzymuje wóz. Woźnica zaczyna prosić policjanta by mu karty woźnicy nie zabierał, bo go baba na dobre z chałupy wyrzuci.
Policjantowi żal się zrobiło wieśniaka więc mówi:
- Opowiesz dowcip o policjancie, to puszczę wolno!
- Ależ Panie władzo! - przestraszył się resztką świadomości chłop. - Z policji mam się śmiać!?! Nie przystoi....
- No dobra. To opowiedz dowcip o drogówce.
- Jakże bym śmiał się z ukochanej drogówki naśmiewać - oponuje nadal woźnica. - To nie przystoi...
- Dopszsz... To opowiedz jakikolwiek dowcip i puszczę Cię wolno - kapituluje policjant.
- A zna Pan Panie władzo, jaki to nowy środek antykoncepcyjny wymyślili w Chinach? - pyta się chłopek.
- Nie znam. Opowiadaj!
- Spędzili wszystkich chłopów do miejscowego Domu Kultury... Kazali im wszystkim położyć się na podłodze, na plecach. Gaszą światło a na suficie puszczają film porno. Po pięciu minutach wchodzą po cichutku miejscowi policjanci z kosami i koszą wszystko co wystaje.
- I co dalej?
- No dalej Panie władzo z tych większych robią pały dla policji a z tych mniejszych gwizdki dla drogówki...
_________________

 
 
     
Krzychu 
ALLMASTER



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 2265
Skąd: Rawa Maz
Poziom: 38
HP: 130/4353
 3%
MP: 2078/2078
 100%
EXP: 117/153
 76%
Wysłany: 2009-04-02, 08:04   

Pierwszoklasista idzie pierwszy raz do szkoły, mija przedszkole, widzi grupkę dzieciaków bawiących się na karuzeli. Mruczy pod nosem:
- Ech, przyłączyłbym się do nich, ale wykształcenie mi nie pozwala.


Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
- Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
- K***a, jestem pandą !!!

Pewnego razu ruski opracowując nowe technologie i wynalazki dokonali nie lada wyczynu. Udało im się wykonać drut grubości włosa.
-Ale my jesteśmy zajebiści - pomyśleli - Wyślemy to Chińczykom, ciekawe co powiedzą!
Jak pomyśleli, tak zrobili.
Chińczycy dostali towar, oglądnęli, pomyśleli, wzięli nawiercili, nagwintowali i odesłali.


Ksiądz podczas mszy w kościele:
- Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
- To ja chyba trafiłem na okręt wojenny.


Na południu USA małe miasteczko w stanie Alabama.
Poturbowane zwłoki Czarnego na środku ulicy.
Na ciele wiele śladów po kulach.
Do zdarzenia właśnie zajechał szeryf:
-No, no. Takiego makabrycznego samobójstwa dawno nie widziałem.


Przychodzi Jasio z przedszkola. Geba cała podrapana. Aż przykro patrzeć.
- Co sie stało, Jasiu? - krzyczy mama.
- Aaaaaa... Tańczyliśmy wokół choinki. Dzieci było mało, a jodełka spora...



Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.


Straż Pożarna. Dzwoni telefon.
Dyżurny:
- Słucham?
- W zeszłym roku posadziłem sobie konopie indyjskie. Wyrosły takie jakieś cherlawe, żadnego spida nie dają.
- Dokąd dzwonisz, palancie! - denerwuje się dyżurny. Dzwoń na policję do
sekcji narkotyków - tam Ci pomogą.
I odkłada słuchawkę. Po dziesięciu minutach znowu rozlega się dzwonek
telefonu:
- A jak w tym roku posadziłem, to wyrosła taka dorodna i tak w łeb daje, że nawet pojęcia nie masz
- Już Ci mówiłem palancie! Dzwoń na policję!
I znowu rzucił dyżurny słuchawkę na widełki. Po pół godzinie znowu telefon:
- Sam jesteś palant! Nie odkładaj słuchawki... Dzwonię... bo u sąsiada
chałupa się pali...wiec jak K**** przyjedziecie, zaczniecie biegać z tymi swoimi wężami... patrzcie pod nogi... zeby nie zadeptac


Nastaje noc. Trójka wampirów wychodzimy z trumien, chwilę siedzą i nagle jeden z nich mówi:
- aaa.. zgłodniałem, lecę coś przekąsić
Po dłuższej chwili wraca morda cała we krwi.
- Szybko wróciłeś, co jadłeś?
- aaa.. taką wioskę znalazłem, długo się leci ale super wyżerka z wieśniaków
No to po chwili drugi stwierdza, że też musi coś zjeść i wychodzi. Wraca po dłuższej chwili z mordą umorusaną we krwi:
- No, długo cię nie było, gdzie byłeś?
- W tamtej wiosce co ty, super sprawa, najadłem się na parę dni.
No to ostatni nie chce być gorszy i też leci do wioski.
Po paru minutach wraca, też cała morda we krwi.
- I jak, najadłeś się ?
- Nie, na schodach się wyjebałem


Murzyn złapał złotą rybkę. Rybko oczywiście do niego : Wypuść mnie to spełnię, twoje życzenie. No to murzyn mówi że chce być roślinką. Na to rybka obcięła mu uja. Murzyn nie zrozumiał sytuacji i mówi do rybki : Coś ty mi kurde zrobiła ? Na to rybka : przecież chciałeś być roślinką, no i jesteś... CZARNY BEZ


Nocą otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż.
Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona.
- Kto pijany *****? - drze sie mąż - Ja ***** pijany?!

Komputerowiec podrywa dziewczynę:
- Chcesz herbaty?
- Nie.
- Kawy?
- Nie!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...


Para w łóżku:
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko….
- Ciszej, żeby nie poznał cię po głosie!
_________________

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Creative Commons License Twilight Theme by joli